Strony

sobota, 6 sierpnia 2011

środa, 13 lipca 2011

Flohmarkt Konstanz/Kreuzlingen 3

Czyż to nie urocze, że panowie sprzedają pegaza ;)?


Tego typu obuwia w ogóle sie nie spodziewałam ;P



Flohmarkt oprócz głównego 'szlaku' odchodził też często w boczne, czasem tematyczne uliczki









Całkiem sporo było różnego rodzaju lalek, od porcelanowych po różne modele Barbie

  
Początek lipca, a już można się było obkupić bożonarodzeniowo ;)






Flohmarkt Konstanz/Kreuzlingen 2







Pomysłowość niektórych sprzedawców była niesamowita :D





wtorek, 12 lipca 2011

Großer grenzüberschreitender Flohmarkt Konstanz / Kreuzlingen - Pchli targ w Konstancji i Kreuzlingen

2 i 3 lipca odbywał się największy w Konstancji pchli targ. Wróble ćwierkają że miał łączną długość ok 12-14km (od największego mostu drogowego aż hen hen w Kreuzlingen), wystawców było setki, jak nie tysiące i tyleż samo odwiedzających (albo i więcej).
Można tam było kupić praktycznie wszystko - od wypchanych zwierząt (patrz niżej), aż po gramofony, książki, zabawki, gry planszowe, biżuterię i masę innych rzeczy.
Na Flohmarkt poszłam razem z Iidą, Teeą, Karine i Ludvine. Wg różnych źródeł targ miał się zacząć o 18 albo 21 i trwać 24h bez przerwy. Razem z Idą polowałyśmy na książki, które można kupić w Niemczech na tego typu eventach już od 1 euro (nówki, raz śmigane!). Ponieważ reszta dziewczyn nie była zainteresowana zakupami, w niedzielę poszłam tam jeszcze raz, tym razem sama. Łączny wynik: 8 książek (1-2 euro za sztukę!)





Co jakiś czas można się było natknąć na stoiska z jedzeniem










Nie mogło też zabraknąć niemieckiego klasyka ;)


Żelki i popcorn, czarne ślimaki mają smak lukrecjowy (fuj!)




 Mój ulubieniec - banan w czekoladzie, szkoda tylko, że nie było wersji z jarmarku bożonarodzeniowego - z truskawką :(


 Fahrradbrücke